Pomocnik Starej Damy - Diego - który w wywiadzie dla Tuttosport wypowiedział się na temat problemów Juventusu, stwierdził, że jego słowa nie były krytyką Ciro Ferrary, a wynikały z troski o dobro drużyny. "Moja krytyka nie miała na celu zaatakowania trenera, ale zademonstrowania mojej i zespołu gotowości, gdy dokonuje on swoich wyborów" - cytuje Brazylijczyka serwis Tuttojuve.com. "Chcemy pracować razem, ponieważ tylko w ten sposób możemy wydostać się z tego negatywnego momentu. Wszyscy jesteśmy w tej chwili rozczarowani, ponieważ chcieliśmy wygrać, by zapewnić sobie awans. Nie tylko przegraliśmy jednak mecz, ale straciliśmy szansę na wcześniejsze wyjście z grupy. Teraz musimy skoncentrować się na następnym spotkaniu i wygranej z Bayernem Monachium."