Warning: "continue" targeting switch is equivalent to "break". Did you mean to use "continue 2"? in /usr/home/Raffael/domains/solojuve.com/public_html/plugins/system/t3/includes/menu/megamenu.php on line 141
Jestem przekonany, że czeka nas bardzo trudny mecz. Lazio ma za sobą dobry mecz, w którym poprzez własną niefrasobliwość pierw odpadliz Ligi Europy, później zaś stracili niezwykle cenne czwarte miejsce w lidze. Do tego wszystkiego latem stracili lidera defensywy De Vryja i super rezerwowego Andersona, ale wciąż dysponują mocnym składem i charyzmatycznym trenerem Inzaghim. Jeżeli chcemy uzyskać kolejne trzy punkty musimy zagrać o niebo lepiej, aniżeli z Chievo. Wierzę, że tak właśnie się stanie.
Całkiem fajne wybory, no może poza Khedirą na którego trudno się ostatnio patrzy.
W każdym razie, liczę na naszych skrzydłowych - Ronaldo i Bernardeschiego.
Swoją drogą, jak się spojrzy na ławkę Juve... masakra. W mojej ocenie - w całej Europie trudno znaleźć lepszą.
Dosłownie sekundę po napisaniu komentarza dostałem SMS od kolegi, w którym przedstawił mi oficjalne zestawienie drużyny na dziś. Trochę zaszalalem ze swoim typem i przyznam, że bardziej podoba mi się to co zaproponował Allegro. Bernardeschi i Mandzukic zapracowali sobie na grę od pierwszych minut mocnym wejściem z Chievo, co pokazuje, że każdy ma szansę przedrzeć się do wyjściowego składu.
Cancelo 8? Przeciez on dzis nie zanotowal chyba zadnej sensownej wrzutki za to mial pelno strat? Nie mowie o obronie bo tam to nie spodziewalem sie fajerwerkow. Matuidi dobrze w odbiorze za to zamiast strzelac czy wrzucac powinien oddawac najblizszemu koledze
Tak, podpisuję się pod tym oboma rękami. Asysta drugiego stopnia przy golu, kilka bardzo dobrych dośrodkowań. Ma instynkt skrzydłowego, gra szeroko, ma dobry timing w podłączaniu się do akcji, nadąża za kontrami. W końcu mamy zrównoważone flanki. Do tego kilka udanych dryblingów, ma luz koleś.
W defensywie bez wpadek. Właściwie nie poszła jego stroną żadna groźna akcja.
Matuidi fantastyczna praca i wiele odbiorów. Do tego inteligencja boiskowa, jak zawsze. Chociaż tutaj można skorygować na 7,5
Dodam jeszcze, że dziś Cancelo potrafił minąć rywala bez trudu i nie bał się biec z piłką przy nodze. Pod tym względem jest równie przebojowy co Sandro.
No nie wiem, Lulić dwa razy dosyć łatwo objechał Cancelo... Dodatkowo, byłoby gorzej, gdyby nie wspomagający go Khedira. Fakt, Lazio finalnie nic nie wskórało tymi akcjami, ale to wciąż nie ten (i długo nie będzie) poziomy defensywy, jaki byśmy sobie życzyli.
PS Co nie zmienia faktu, że jestem "za" ciągłemu szlifowaniu talentu Portugalczyka.
Khedira 5? Can wyzej oceniony od Khediry? To pokazuje, ile warta jest Twoja "analiza". Bez komentarza...
Co do Khediry to pokazal dzisiaj, ze w ustawieniu z 3 pomocnikow spisuje sie znakomicie, a przygladam sie jego grze uwaznie, bo az milo sie patrzy na to, jak zdyscyplinowany jest taktycznie i jak swietnie radzi sobie ze spelnianiem zalozen taktycznych Allegriego. Niestety dzieci FIFY nie potrafia dostrzegac pewnych rzeczy :/ Dzisiaj dodatkowo jeszcze biegal i walczyl i o malo co nie zdobyl kolejnej bramki. Eh.. bawi mnie jak niektorzy sie na niego uwzieli, a nie przez przypadek ten zawodnik staje sie waznym elementem ukladanki najlepszych...
Hahaha Nie ma to jak "obiektywna" ocena
Khedira 5? Can wyzej oceniony od Khediry? To pokazuje, ile warta jest Twoja "analiza". Bez komentarza...
Co do Khediry to pokazal dzisiaj, ze w ustawieniu z 3 pomocnikow spisuje sie znakomicie, a przygladam sie jego grze uwaznie, bo az milo sie patrzy na to, jak zdyscyplinowany jest taktycznie i jak swietnie radzi sobie ze spelnianiem zalozen taktycznych Allegriego. Niestety dzieci FIFY nie potrafia dostrzegac pewnych rzeczy :/ Dzisiaj dodatkowo jeszcze biegal i walczyl i o malo co nie zdobyl kolejnej bramki. Eh.. bawi mnie jak niektorzy sie na niego uwzieli, a nie przez przypadek ten zawodnik staje sie waznym elementem ukladanki najlepszych trenerow (teraz Allegri, kiedys Mourinho).
Od niedawna śledzę stronę(dokładnie od transferu Cristiano ?) i muszę przyznać że strona solojuve jest strasznie kiepska ? 16 godzin od zakończenia meczu nadal nie ma opisu. A już jak pojawi się jakiś News to jest święto. Masakra.
Co jest zabawnego w wystawieniu subiektywnej punktowej oceny? Z Twojego komentarza aż bije arogancja i bufonada.
Analiza? Wiesz, co to jest analiza? Odsyłam do słownika polskiego. Ja tam widzę tylko punktową ocenę. Dostrzegasz różnicę?
Aż pękasz z dumy nad swoją spostrzegawczością. Khedira zdyscyplinowany taktycznie? Eureka! Poza Sandro i Pjaniciem (i może rzeczywiście w 2-3 momentach Cancelo), to ja widziałem samych zdyscyplinowanych taktycznie. To Juve na miłość boską!.
Generalizowanie to generalnie cecha ludzi o wątłym intelekcie. "Dziecko FIFY"? Za kogo Ty się uważasz? To na podstawie tej krótkiej oceny? Sugerujesz, że się uwziąłem? Przytocz jakieś moje przeszłe komentarze, w...
Co jest zabawnego w wystawieniu subiektywnej punktowej oceny? Z Twojego komentarza aż bije arogancja i bufonada.
Analiza? Wiesz, co to jest analiza? Odsyłam do słownika polskiego. Ja tam widzę tylko punktową ocenę. Dostrzegasz różnicę?
Aż pękasz z dumy nad swoją spostrzegawczością. Khedira zdyscyplinowany taktycznie? Eureka! Poza Sandro i Pjaniciem (i może rzeczywiście w 2-3 momentach Cancelo), to ja widziałem samych zdyscyplinowanych taktycznie. To Juve na miłość boską!.
Generalizowanie to generalnie cecha ludzi o wątłym intelekcie. "Dziecko FIFY"? Za kogo Ty się uważasz? To na podstawie tej krótkiej oceny? Sugerujesz, że się uwziąłem? Przytocz jakieś moje przeszłe komentarze, w których atakowałem Niemca.
Mnie z kolei bawi (ironia) jak łatwo jest kogoś atakować i wyśmiewać sprzed monitora.
Nie ma co się denerwować na napinaczów. Jak ktoś oglądał mecze na mundialu Khediry (jakby nie patrzeć to jest najważniejszy turniej piłkarski 4-lecia) to nie będzie uważał, że zdyscyplinowanie taktyczne Niemca potrafi przykryć jego braki motoryczne w kluczowych spotkaniach. Mecz z Lazio był toczony mozolnym, nudnym tempem i w tym jednym meczu sobie Khedira poradził.
Wiesz co? Ja rzadko udzielam sie na jakimkolwiek forum (generalnie szkoda mi na to czasu) i nie przytoczę Twoich wcześniejszych komentarzy, bo zwyczajnie nie mam pojecia, o czym piszesz. Natomiast moze rzeczywiście trochę zaatakowałem Cię personalnie, ale generalnie oberwało Ci się za wszystkich, którzy tak uwzięcie jeżdżą po Khedirze od dłuższego czasu. Po Twoim komentarzu wyżej stwierdzilem, że jesteś jednym z nich, no bo ocenić Khedirę po wczorajszym meczu na 5/10... (podczas kiedy nawet Can dostał od Ciebie 6) to był dla mnie ewidentny znak, że jesteś kolejnym, który go atakuje.
Pozwolę sobie się wtrącić jako, że i ja nierzadko krytykuję/krytykowałem Khedirę. Po Samim "jeździ się od dłuższego czasu" bo sobie na to zwyczajnie zasłużył. Obok niewątpliwie imponującej umiejętności ustawiania się, czucia gry czy wchodzenia w pole karne Niemiec prezentował w zeszłym sezonie po prostu fatalną motorykę. Fatalną. Szybkość, przyspieszenie, zwinność, szybkość w operowaniu piłką były tak złe, że raziło to w oczy. W niektórych spotkaniach (Tottenaham choćby) gdy gra była toczona w bardzo intensywnym tempie i rywale zarzucali poprzeczkę pod tym względem wysoko to przydatność Khediry była bliska zeru bo po prostu nie był w stanie nadążyć za grą. I za to należała się i będzie...
Pozwolę sobie się wtrącić jako, że i ja nierzadko krytykuję/krytykowałem Khedirę. Po Samim "jeździ się od dłuższego czasu" bo sobie na to zwyczajnie zasłużył. Obok niewątpliwie imponującej umiejętności ustawiania się, czucia gry czy wchodzenia w pole karne Niemiec prezentował w zeszłym sezonie po prostu fatalną motorykę. Fatalną. Szybkość, przyspieszenie, zwinność, szybkość w operowaniu piłką były tak złe, że raziło to w oczy. W niektórych spotkaniach (Tottenaham choćby) gdy gra była toczona w bardzo intensywnym tempie i rywale zarzucali poprzeczkę pod tym względem wysoko to przydatność Khediry była bliska zeru bo po prostu nie był w stanie nadążyć za grą. I za to należała się i będzie należeć Niemcowi krytyka bo spacerować po boisku to mógł wirtuoz Pirlo, a nie pomocnik który musi też biegać i walczyć.
Jak zwrócił uwagę pogon17 mundial także pokazał Khedirze, że samym ustawianiem się pewnych braków nie nadrobi. Mecz z Lazio był toczony w mocno umiarkowanym tempie i Khedira niewątpliwie wypadł nieźle. Ale to jest zawodnik, który musi być jak najprędzej zastąpiony w Juve przez piłkarza o lepszych możliwościach motorycznych i oby Can jak najszybciej wszedł do zespołu.
Każdy piłkarz ma mocniejsze i słabsze strony. Każdy piłkarz ma inną charakterystykę. Ludzie, którzy tak zawzięcie krytykują Khedirę muszą zrozumieć jedną rzecz - Khedira nie jest pomocnikiem "box to box". Niemiec przyszedł 3 lata temu uzupełniając w kadrze lukę po Vidalu, więc tego wiele osób od niego oczekuje, ale to są dwaj zupełnie inni zawodnicy. Pomocnicy "box to box" tacy, jak Vidal, czy chociażby Naingollan rzeczywiscie praktycznie nie mają słabszych stron - dobrze bronią, dobrze atakują, a do tego nie brakuje im zwinności. Khedira natomiast przez to, że potrafi zarówno bronić, jak i atakować to też jest często wrzucany do tego worka z pomocnikami "box to box", ale to zupełnie...
Każdy piłkarz ma mocniejsze i słabsze strony. Każdy piłkarz ma inną charakterystykę. Ludzie, którzy tak zawzięcie krytykują Khedirę muszą zrozumieć jedną rzecz - Khedira nie jest pomocnikiem "box to box". Niemiec przyszedł 3 lata temu uzupełniając w kadrze lukę po Vidalu, więc tego wiele osób od niego oczekuje, ale to są dwaj zupełnie inni zawodnicy. Pomocnicy "box to box" tacy, jak Vidal, czy chociażby Naingollan rzeczywiscie praktycznie nie mają słabszych stron - dobrze bronią, dobrze atakują, a do tego nie brakuje im zwinności. Khedira natomiast przez to, że potrafi zarówno bronić, jak i atakować to też jest często wrzucany do tego worka z pomocnikami "box to box", ale to zupełnie inny typ pomocnika, który spełnia zupełnie inne role na boisku. Przede wszystkim zwróć uwagę, w jaki sposób gramy w defensywie - to nie jest rzucanie się na przeciwnika za wszelka cenę agresywnym pressingiem, tylko raczej spokojne neutralizowanie ich ataków poprzez odpowiednie ustawianie się - właśnie między innymi w tym elemencie Khedira jest być może najlepszy na świecie. Potrafi się perfekcyjnie ustawiać, niesamowicie czuje grę (także w ofensywie) i po prostu sprawia, ze przeciwnik ma mniej opcji w rozegraniu, a każda opcja rozegrania jest bardziej ryzykowna i nie trzeba rzucać się na przeciwnika, żeby odebrać mu piłkę, bo rywale w większości przypadków sami piłkę tracą. Khedira to najlepszy piłkarz od czarnej roboty - dla mnie gościem od czarnej roboty nie jest ten, który odbiera piłki, bo jego pracę na boisku widać w statystykach (odbiory, przejęcia itp), gościem od czarnej roboty jest własnie Khedira, którego pracy nie widać w zadnych statystykach. Tylko, że własnie w tym jest problem, że potem mu jeszcze zarzucają, że nie biega i nie rzuca się agresywnie na przeciwnika... bo nie taka jest do cholery jego rola, on robi robotę samym ustawieniem i taktycznym poruszaniem sie po boisku (zarówno w defensywie, jak i ofensywie). Jego rolą na boisku jest mądrze stać, a nie głupio biegać i właśnie w tym elemencie nie ma nikogo lepszego od Khediry i nikt nie wpasuje się lepiej do aktyki Allegriego.
Czy rzeczywiście gdyby za Khedirę grał jakiś inny, zwinniejszy światowej klasy pomocnik to mielibyśmy z tego więcej pozytku? Być może tak, (chociaż przy taktyce Allegriego ja na prawdę nie wiem, czy jest jakiś pomocnik, który lepiej mu odpowiada i dawałby w naszym systemie gry więcej). No ale uznajmy, że rzeczywiście tak jest - gdyby w jego miejsce przyszedł jakiś światowej klasy, bardziej mobilny pomocnik to nasza pomoc wyglądałaby lepiej - tylko, czy to jest powód do tego, żeby nieustannie jeździć po Khedirze? Przeciez równie dobrze można by w ten sposób cały czas jeździć po np Szczesnym, że gdyby w jego miejscu był jakiś lepszy bramkarz światowej klasy (np Courtois) to nasza bramka wyglądałaby lepiej
Fakt, że szybkością, zwinnością, czy przyspieszeniem Khedira nie grzeszy, ale tak samo np Pjanić nie grzeszy odbiorem piłki. Czy to znaczy, że mamy miec do niego o to pretensje? Nie, po prosu to nie ta charakterystyka piłkarza. Natomiast jeśli chodzi o ustawianie się na boisku to Niemiec tunezyjskiego pochodzenia jest być może najlepszy na swojej pozycji w Europie całkowite ignorowanie tego faktu jest po prostu słabe, a argument uzytkownika Bello di Notte o tym, że
"Khedira zdyscyplinowany taktycznie? Eureka! Poza Sandro i Pjaniciem (i może rzeczywiście w 2-3 momentach Cancelo), to ja widziałem samych zdyscyplinowanych taktycznie. To Juve na miłość boską!."
to tak, jakby powiedzieć np o Modriciu, że "Modrić zagrywa świetne piłki? Eureka! Tam każdy zagrywa swietne piłki. To Real Madryt na miłość boską"...
A ciągłe i nieustanne przytaczanie mundialu też jest słabym argumentem, bo Khedira - mimo że jest ulubieńcem Loewa - to kompletnie nie pasuje do jego taktyki, która opiera się praktycznie na ciągłym ataku pozycyjnym i graniu szybkiej, ofensywnej piłki, a Khedira po prostu do takiej gry nie pasuje...
To co tutaj piszesz to jakiś pean na cześć Niemca, w ogóle nie przystający do jego dyspoozycji z ostatniego roku. Ten opis może byłby aktualny jakieś 2-3 sezony temu, kiedy to faktycznie Khedira był niezbędnym ogniwem w układance Allegriego. Teraz jest to cień tego piłkarza. Poza tym: pomocnik, któy tylko się umie ustawiać, a nie potrafi biegać szybko przez większą część meczu (nie mylić z dużo, bo truchtać można i 10km) nie występuje w żadnym klasowym zespole, chyba, że gra na pozycji rozgrywającego (jak u nas Pjanić). Khedira nawet w meczu z Lazio nie umiał zagrać dalszej piłki do przodu - 80% piłek gra do tyłu. Wszedł Can i jednym prostopadłym podaniem uruchomił nasz atak.
Skoro twierdzisz, że wiesz lepiej od Allegriego, co w jego układance jest niezbędne, a co nie no to w takim razie zbędna na pewno jest dyskusja na ten temat.
Taktyka Allegriego polega przede wszystkim na inteligencji i dyscyplinie taktycznej. Nie chodzi o to, żeby biegać dużo i głupio, tylko mądrze. Zwróciłeś w ogóle uwagę chociazby na to, jak gramy kiedy mamy niekorzystny wynik? Wszyscy kiedy mają niekorzystny wynik na 15 minut przed końcem meczu to grają na aferę, rzucają wszystko do ataku i grają ultraofensywnie, ale chaotycznie i rzadko kiedy przynosi to rezultaty, a zdarza sie wtedy i tracić kolejne bramki. A Juve Allegriego? Oni spokojnie, powoli budują atak, sprawiając wrażenie,...
Skoro twierdzisz, że wiesz lepiej od Allegriego, co w jego układance jest niezbędne, a co nie no to w takim razie zbędna na pewno jest dyskusja na ten temat.
Taktyka Allegriego polega przede wszystkim na inteligencji i dyscyplinie taktycznej. Nie chodzi o to, żeby biegać dużo i głupio, tylko mądrze. Zwróciłeś w ogóle uwagę chociazby na to, jak gramy kiedy mamy niekorzystny wynik? Wszyscy kiedy mają niekorzystny wynik na 15 minut przed końcem meczu to grają na aferę, rzucają wszystko do ataku i grają ultraofensywnie, ale chaotycznie i rzadko kiedy przynosi to rezultaty, a zdarza sie wtedy i tracić kolejne bramki. A Juve Allegriego? Oni spokojnie, powoli budują atak, sprawiając wrażenie, jakby wcale nie musieli gonić wyniku. Spokój i inteligencja przede wszystkim - to własnie to sprawia, ze Juve jest takim hegemonem w lidze, bo nawet kiedy nie idzie to oni rzutem na taśme wbiją tyle bramek, ile potrzebują.. z inteligencją i spokojem. Popatrz na wczorajszy mecz Interu. Widziałes pierwszą połowę? Robili co chcieli, grali niesamowicie, widowiskowo... Mając jednak w pamięci Inter z poprzedniego sezonu pomyślałem sobie wtedy tak:
"Grają dzisiaj niesamowicie i wysoko pokonają Torino, tylko problem w tym, że w kolejnym meczu, albo za 2 kolejki kiedy im nie będzie szło to wtedy wszystko się będzie sypało, beda grali chaotycznie i nie będą potrafili wywalczyć 3 punktów tak wyrachowanie, jak robimy to my. Własnie dlatego nie będą tacy groźni w walce o mistrzostwo"
I co? Nie musiałem nawet czekac do kolejnego meczu, bo sam nie przypuszczałem, że jeszcze w 2 połowie tego samego spotkania pojawi się w ich grze taki chaos. Siłą Juve i tym, co daje nam przewagę jest spokój oraz inteligencja - zawodnicy na boisku myślą i stosują się do założeń taktycznych, a nie zapieprzają bez celu i pomysłu. Nawet kiedy wynik zaczyna się sypać to każdy dalej ze spokojem stosuje sie do swoich założeń taktycznych i prawie zawsze uda się wyrwać te 3 punkty. To spokój, stosowanie się do założeń taktycznych, oraz inteligencja jest twórcą tego naszego wyrachowania i mitycznej juz wręcz zwycięskiej mentalnosci. Do takiej taktyki tacy zawodnicy, jak Khedira pasują idealnie.
"pomocnik, któy tylko się umie ustawiać, a nie potrafi biegać szybko przez większą część meczu (nie mylić z dużo, bo truchtać można i 10km) nie występuje w żadnym klasowym zespole"
W Realu Madryt jest taki napastnik. Nazywa się Karim Benzema. Po co topowej druzynie napastnik, który umie się tylko poruszać po boisku, a nie potrafi strzelać? Mourinho, Ancelotti, Benitez, Zidane... a teraz Lopetegui. Co łączy te nazwiska? Każdy z tych trenerów sukcesywnie stawiał na Francuza. W tej chwili Real Madryt jest zwycięzcą 3 ostatnich edycji LM. Trenerzy widzą więcej niz kibice, a prowadzenie drużyny to nie jest FIFA, gdzie tylko dobierasz odpowiednich piłkarzy, a potem oni sami grają...
Drugi raz posłużyłem się przykładem Realu, ale żeby nie było to nie sympatyzuje z nimi w żaden sposób.
Wybacz kolego ale to co piszesz o Khedirze wygląda jak żart
Odniosę się do kilku zdań.
Khedira natomiast przez to, że potrafi zarówno bronić, jak i atakować to też jest często wrzucany do tego worka z pomocnikami "box to box",
Problem w tym, że Khedira ani jakoś wybitnie nie atakuje ani nie broni.
Potrafi się perfekcyjnie ustawiać, niesamowicie czuje grę (także w ofensywie) i po prostu sprawia, ze przeciwnik ma mniej opcji w rozegraniu, a każda opcja rozegrania jest bardziej ryzykowna i nie trzeba rzucać się na przeciwnika, żeby odebrać mu piłkę, bo rywale w większości przypadków sami piłkę tracą.
Wszystko wygląda znośnie do momentu gdy nie trafimy na rywala, który szybko operuje...
Wybacz kolego ale to co piszesz o Khedirze wygląda jak żart
Odniosę się do kilku zdań.
Khedira natomiast przez to, że potrafi zarówno bronić, jak i atakować to też jest często wrzucany do tego worka z pomocnikami "box to box",
Problem w tym, że Khedira ani jakoś wybitnie nie atakuje ani nie broni.
Potrafi się perfekcyjnie ustawiać, niesamowicie czuje grę (także w ofensywie) i po prostu sprawia, ze przeciwnik ma mniej opcji w rozegraniu, a każda opcja rozegrania jest bardziej ryzykowna i nie trzeba rzucać się na przeciwnika, żeby odebrać mu piłkę, bo rywale w większości przypadków sami piłkę tracą.
Wszystko wygląda znośnie do momentu gdy nie trafimy na rywala, który szybko operuje piłką i szybko przemieszcza się po boisku. Wtedy Khedira staje widmem. Przez większą część meczu nie jest w stanie nadarzyć za akcją ani defensywie ani w ofensywie. I jest to tak widoczne, że bije po oczach. Nie ma go po prostu w grze.
Khedira to najlepszy piłkarz od czarnej roboty - dla mnie gościem od czarnej roboty nie jest ten, który odbiera piłki, bo jego pracę na boisku widać w statystykach (odbiory, przejęcia itp), gościem od czarnej roboty jest własnie Khedira, którego pracy nie widać w zadnych statystykach.
W piłce nożnej zawodnik od czarnej roboty to ten, który biega, walczy, naciska, przeszkadza rywalom, presuje. Czarną robotę to odwala na boisku Mandzukic (czasem Matuidi), a nie człapiący Khedira.
jeszcze zarzucają, że nie biega i nie rzuca się agresywnie na przeciwnika... bo nie taka jest do cholery jego rola, on robi robotę samym ustawieniem i taktycznym poruszaniem sie po boisku (zarówno w defensywie, jak i ofensywie). Jego rolą na boisku jest mądrze stać, a nie głupio biegać
Nie. Khedira nie atakuje agresywnie rywali bo nie umie tego robić. Bo zdaje sobie sprawę (i trener też), że gdyby próbował to przy jego brakach w motoryce każdy rywal o dobrej technice i dynamice by go objeżdżał.
Czy rzeczywiście gdyby za Khedirę grał jakiś inny, zwinniejszy światowej klasy pomocnik to mielibyśmy z tego więcej pozytku?
Oczywiście, że tak. Khedira jest jednym z naszych słabszych ogniw.
Mądrze stać i błyszczeć piłkarską inteligencją to na boisku mógł Pirlo.
spokojne neutralizowanie ich ataków poprzez odpowiednie ustawianie się nie biega i nie rzuca się agresywnie na przeciwnika... bo nie taka jest do cholery jego rola, on robi robotę samym ustawieniem i taktycznym poruszaniem sie po boisku (zarówno w defensywie, jak i ofensywie). Jego rolą na boisku jest mądrze stać, a nie głupio biegać
Topowy pomocnik potrafi się ustawić i myśli na boisku ale potrafi też biegać, operować piłką, ma odpowiednie warunki fizyczne. Jak się nie jest zdolnym do odpowiedniego biegania to się próbuje nadrabiać czym innym. Stają mi przed oczami Ci 40-50 letni oldboje na Orlikach, którzy nie mają już sił żeby biegać ani z ani za chłopakami z przedziału 17-24. Za to nadrabiają często poruszaniem się i ustawianiem. Zupełnie jak nasz Sami.
Fakt, że szybkością, zwinnością, czy przyspieszeniem Khedira nie grzeszy, ale tak samo np Pjanić nie grzeszy odbiorem piłki.
I tu dochodzimy to sedna. Operowania mitami i szablonami, które utrwalają się w ocenie zawodnika. Mitem jest dobra gra obronna i ofensywna Samiego (poza fajnym timingiem przy podłączaniu się do akcji skrzydłami), mitem jest słabość Pjanica w tej kwestii defensywy. Już to maglowaliśmy pod koniec ubiegłego sezonu.
Statystyki naszych pomocników w SerieA 17/18 na 90 minut gry:
Przechwyty
Pjanic 2.3
Khedira 1
Matuidi 1.2
To właśnie Bośniak pokazuje jak mądre ustawianie się i czytanie gry pomaga w grze obronnej mimo ograniczonych warunków fizycznych.
Bloki
Pjanic 0.15
Khedira 0.1
Matuidi 0.2
Wybicia
Pjanic 0.9
Khedira 1
Matuidi 0.8
Wygrane walki o piłkę
Pjanic 1
Khedira 0.4
Matuidi 1.3
To już jest w ogóle śmiech. Dodam, że Khedira podjął łącznie 36! walk o piłkę przy 95 próbach Francuza. Z jednym muszę się zgodzić. Sami zdecydowanie woli stać niż biegać
Mam nadzieję, że skończymy z wymyślaniem wyimaginowanych zalet Khediry i bajkach o jego "mądrym staniu". Jest najsłabszy w grze obronnej z całego trio. W grze ofensywnej także.
Podania/podania do przodu/% celnych
Pjanic 70/45/90%
Khedira 45/25/87%
Matuidi 51/30/91%
Asyst w sezonie Niemiec zdobył aż 2. Przy jednej Matuidiego i 8 Pjanica. Tym co Samiego Khedirę ratowało w zeszłym sezonie są gole - 8 w (P4, M3). Fajnie, że ma wyczucie i potrafi wejść w pole karne. Fajnie, że potrafi skończyć akcję. Ale to + dobre ustawianie się to jest za mało na podstawowego środkowego pomocnika topowego zespołu.
Wyrywasz z kontekstu moje słowa (ja mogę wyrywać Twoje i mozemy tak bez końca, ale raczej szkoda na to czasu ) Dopiero co piszę, że Khedira jest od takich zadań, że jego wkładu w grę nie widać w żadnych statystykach, po czym Ty przytaczasz mi właśnie statystyki. Na dodatek piszesz, że gościem od czarnej roboty jest zawodnik, który robi to, a to - bzdura, bo nie ma w ogóle takiej definicji, jak zawodnik od czarnej roboty - jest to tylko definicja umowna, więc ja przynajmniej piszę, że DLA MNIE zawodnikiem od czarnej roboty jest właśnie ten, którego pracy nie widać w żadnych statystykach, a Ty nie możesz temu zaprzeczyć, podając swoją definicje, jako fakt, bo po prostu ona faktem nie jest....
Wyrywasz z kontekstu moje słowa (ja mogę wyrywać Twoje i mozemy tak bez końca, ale raczej szkoda na to czasu ) Dopiero co piszę, że Khedira jest od takich zadań, że jego wkładu w grę nie widać w żadnych statystykach, po czym Ty przytaczasz mi właśnie statystyki. Na dodatek piszesz, że gościem od czarnej roboty jest zawodnik, który robi to, a to - bzdura, bo nie ma w ogóle takiej definicji, jak zawodnik od czarnej roboty - jest to tylko definicja umowna, więc ja przynajmniej piszę, że DLA MNIE zawodnikiem od czarnej roboty jest właśnie ten, którego pracy nie widać w żadnych statystykach, a Ty nie możesz temu zaprzeczyć, podając swoją definicje, jako fakt, bo po prostu ona faktem nie jest.
Zresztą na prawdę nie ma co na ten temat juz dyskutować. Powiem tylko tak - trener wie najlepiej, a jesli ktoś uważa, że wie lepiej od trenera to ja mam do niego tylko jedno pytanie - dlaczego Allegri jest trenerem największego klubu we Włoszech, który 2 razy doszedł do finału LM i zdobył już kilka dubletów krajowych pod rząd, a Ty trenować możesz co najwyżej w FIFIE? I tyle w temacie. Sorry, ale ja mam na prawdę ciekawe i ważne rzeczy do roboty, a taka dyskusja do niczego nie prowadzi. Po prostu zobaczycie, że Khedira dalej będzie ważnym elementem układanki Allegriego i to powinno zamknąć Wam usta.
Skoro umiejętności Khediry są mitem to ten mit musi być na prawdę bardzo wiarygodny, skoro wierzy w niego sam Massimiliano Allegri
Nie wyrywam Twoich słów z kontekstu. Każdy fragment był skomentowany w ujęciu z kontekstem całego tekstu lub dłuższego kawałka.
Miałem nadzieję, że garść statystyk pomoże Ci spojrzeć na grę Samiego i jego wkład z szerszej perspektywy. A owego wkładu w grę nie widać z dosyć prostego powodu
Co do czarnej roboty. Cały piłkarski świat (tzn. trenerzy, obserwatorzy, komentatorzy i fani) przyjął do swojego języka to określenie i ono jest dosyć precyzyjne. Zawodnik odwalający czarną robotę to taki, który biega, walczy, pressuje przeciwnika, zasuwa po boisku. Odwracając sens tego określenia o 180 stopniu z automatu zafałszowujesz przekaz. To trochę tak jakbyś mówił, że dla Ciebie przebojowy...
Nie wyrywam Twoich słów z kontekstu. Każdy fragment był skomentowany w ujęciu z kontekstem całego tekstu lub dłuższego kawałka.
Miałem nadzieję, że garść statystyk pomoże Ci spojrzeć na grę Samiego i jego wkład z szerszej perspektywy. A owego wkładu w grę nie widać z dosyć prostego powodu
Co do czarnej roboty. Cały piłkarski świat (tzn. trenerzy, obserwatorzy, komentatorzy i fani) przyjął do swojego języka to określenie i ono jest dosyć precyzyjne. Zawodnik odwalający czarną robotę to taki, który biega, walczy, pressuje przeciwnika, zasuwa po boisku. Odwracając sens tego określenia o 180 stopniu z automatu zafałszowujesz przekaz. To trochę tak jakbyś mówił, że dla Ciebie przebojowy boczny pomocnik to nie jest zawodnik, który gra szybko, dobrze drybluje i często atakuje tylko taki co asekuruje grę na własnej połowie i gra przede wszystkim uważnie z tyłu. Niby nikt Ci nie zabroni tak go określać ale to mocno mylne dla innych i niezbyt poprawne.
Powiem tylko tak - trener wie najlepiej, a jesli ktoś uważa, że wie lepiej od trenera to ja mam do niego tylko jedno pytanie - dlaczego Allegri jest trenerem największego klubu we Włoszech, który 2 razy doszedł do finału LM i zdobył już kilka dubletów krajowych pod rząd, a Ty trenować możesz co najwyżej w FIFIE? I tyle w temacie.
Całkowicie się zgadzam. Dlatego też ten trener od co najmniej 2 lat domaga się nowych środkowych pomocników. Dlatego ściągnęliśmy Matuidiego, Cana, sondowaliśmy SMSa i (prawdopodobnie) Pogbę.
Sami niewątpliwie będzie w tym sezonie nadal ważnym elementem. A dla klubu będzie najlepiej jeśli jego rola będzie stopniowo ale konsekwentnie i systematycznie malała. Dużo zalezy od tego jak Can wejdzie w zespół.
Mitem nie są jego umiejętności. Mitem jest ich poziom.
Pozdrawiam
Zabawna końcówka meczu, gdy na boisku straszyli Khedira, Matuidi i Can, a do obrony cofał się Mandżur
Lazio kolejny raz ograne poprzez taktykę zabijania futbolu. Nudnawo, ale pewnie. Cały Allegri
Załączniki
Komentarz ostatnio edytowany około 4 lat(a) temu przez jacojacojacojaco
Mecz ogólnie w miarę, powiedzmy że to początek sezonu, przymkniemy lekko oko.
Tylko jedno mnie martwi. Do rzutów wolnych podchodzi Ronaldo, który moim zadaniem jest średniakiem w tym elemencie. Ktoś powie, ale jak to, gol na mundialu z Hiszpanią.... Mamy Pijanicia oraz Dybale i to oni moim zadaniem powinni wykonywać rzuty wolne- chociaż te do 30-go metra.
Nasz mecz - nic szczególnego, zapamiętam głównie bekę z 'asysty' Ronaldo xD No ale co by nie mówić 2:0 z Lazio piechotą nie chodzi. Allegri sobie ewidentnie eksperymentuje, ciekawe co wykmini za tydzień. Osobiście zobaczył bym trójkę w obronie.
Bonaventura w pierwszym meczu zgłasza kandydaturę do bramki sezonu. Szkoda że Milan tak sfrajerzył, liczyłem na nich. Brawa dla Zielińskiego, było blisko hattrika.
Ronaldo długo u nas nie wytrzyma , zauważcie ze co odbiór piłki w srodku to od razu cofanie do obrońców w Realu była by piła do przodu i ogień . Ronaldo wogóle piłek nie dostawał musiał sie po nią cofać jak Igła.
Może wynik i przebieg meczu tego nie odzwierciedla, ale cały mecz byłem zupełnie spokojny o wynik. Kiedy graliśmy, to graliśmy, kiedy pozwalaliśmy wyszaleć się Lazio, to pewnie broniliśmy. Właściwie jedyne groźne strzały Lazio oddało po naszych fatalnych błędach indywidualnych - podaniach wprost pod nogi przeciwnika w okolicach 30-45m metra od naszej bramki (Pjanicia, dwukrotnie; już nie mogę patrzeć momentami na tę jego bojaźliwość; Alexa Sandro; błędy Chielliniego i Cancelo szybko rozeszły się po kościach). Reszta akcji Lazio kontrolowana przez naszych. Dobrze też, że Allegri nie eksperymentował, i na mocne w środku pola Lazio wyszedł z trójką pomocników.
Na brawa zasługuje Szczęsny....
Może wynik i przebieg meczu tego nie odzwierciedla, ale cały mecz byłem zupełnie spokojny o wynik. Kiedy graliśmy, to graliśmy, kiedy pozwalaliśmy wyszaleć się Lazio, to pewnie broniliśmy. Właściwie jedyne groźne strzały Lazio oddało po naszych fatalnych błędach indywidualnych - podaniach wprost pod nogi przeciwnika w okolicach 30-45m metra od naszej bramki (Pjanicia, dwukrotnie; już nie mogę patrzeć momentami na tę jego bojaźliwość; Alexa Sandro; błędy Chielliniego i Cancelo szybko rozeszły się po kościach). Reszta akcji Lazio kontrolowana przez naszych. Dobrze też, że Allegri nie eksperymentował, i na mocne w środku pola Lazio wyszedł z trójką pomocników.
Na brawa zasługuje Szczęsny. Trzy bardzo dobre interwencje (strzał Lulicia po podaniu Pjanicia, wybieg przed pole karne, piąstkowanie przy rożnym w drugiej połowie). Sandro jak poprzedni mecz świetny, tak ten przeciętny, momentami słaby, choć cieszy, że niezmiennie pewnie prezentuje się w obronie. W przeciwieństwie do Cancelo, którego Lulić dwa razy łatwo objechał. Podoba mi się u Cancelo jednak to, jak on sam mija przeciwników, potrafi wyprowadzić piłkę do gry prowadząc ją przy nodze. Kilka razy miewał tego typu zagrania, które są nieosiągalne dla De Sciglio.
Bardzo pewnie stoperzy. Do tego Bonucci starał się posyłać długie piłki. Na uwagę zasługuje, że nawet kibice zabili mu brawo parę razy.
Pjanić - dla mnie najgorszy piłkarz meczu i nie zmienia tego bramka. Zero przyśpieszenia gry. Ba, zero regulacji tempa gdy. Bo co to za regulacja, skoro zawsze podaje do tyłu, asekuracyjnie, ewentualnie do boku? No chyba, że za regulację uznać spowolnienie i uczynienie scenariusza rozgrywania piłki przewidywalnym. I to, cholera, nieważne, gdzie znajduje się na boisku w danym momencie i gdzie są koledzy. Bośniak musi mieć autostradę do partnera z przodu, żeby zdecydować się mu podać w miarę szybko. Ronaldo był odcięty od piłek, na co poza grą Pjanicia (od Matuidiego i Khediry nie wymagam rozegrania) złożył się wg mnie brak Costy. Wydaje mi się, że Ronaldo musi mieć kogoś takiego jak Costa u boku, by sam mógł grać swobodniej na szpicy. Owszem, fajnie ogląda się wymienność pozycji Mandżukicia i Ronaldo, ale jednak trochę za mało wiatru z przodu, bo tylko Bernardeschi był do tego predysponowany (a mecz wyszedł mu mocno średnio). Przy trójce w środku atak wyglądał trochę statecznie. Co do Ronaldo jeszcze, widać, ze mu się chce, ale... ma pecha. Cieszyło mnie to, że dwukrotnie na prawdę fajnie podał (a tyle mówi się o jego egoizmie), gdy - trochę na siłę, ale nie raz podobne rzeczy widziałem - mógł strzelać. Także, dwa bardzo dobre, zakończone odbiorem powroty, które utkwiły mi w pamięci.
Mam wrażenie, że Allegri popełnia ten sam błąd, co w zeszłym sezonie, jeśli chodzi o eksploatowanie Mandżukicia. Chorwat po 75minucie oddychał rękawami, wymowne były jego przystanki i łapanie oddechu. Jeśli Allegri widzi w nim kluczowego gracza (nie kwestionuję tego), to powinien lepiej zarządzać jego siłami, by nie skończyło się jak w poprzednim sezonie, że na wiosnę Mario był cieniem samego siebie.
Na koniec... Tak, tak, Khedira! Tym razem mecz dobry, a nawet dobry plus. Wspomagał Cancelo, pracował w wielu strefach boiska, grał agresywniej, jak pisze Bad_Magick, wykonał wślizg (nawet nie jeden; oczywiście komplementy na temat wślizgów, to tak pół żartem, pół serio). Do tego dobrze ustawiał się w defensywie, wraz z pozostałymi pomocnikami nie dał Lazio rozkręcać akcji środkiem. I rzecz jasna, mało brakło a znów strzeliłby bramkę - znów był tam, gdzie mało kto spodziewał się, że będzie.
Od niedawna śledzę stronę i muszę przyznać z przykrością że jest mega słaba ? mecz zakończył się wczoraj o 20 i nadal nie ma informacji. A już jakiś news gdy się pojawi to jest święto. Masakra
Miło Cię przywitać na stronie. Tu największym plusem jest grupa rozsądnych komentujących i ogólna atmosfera na forum, to o czym piszesz to największy minus. Sam ocenisz najlepiej co jest dla Ciebie ważne i gdzie Ci będzie lepiej śledzić wiadomości o naszym ulubionym klubie.
Mamy za sobą kolejny, nie nazbyt efektowny mecz, w którym zdobyliśmy trzy punkty, tak więc wykonaliśmy założony przez Allegrego plan w stu procentach. Nie spodziewałem się po początku sezonu jakiś fajerwerków, nawet w kontekście przybycia Cristiano Ronaldo, który wciąż czeka na swoje premierowe trafienie w barwach Juventusu. Gramy mniej więcej tak, jak w poprzednim sezonie, zważając niemal wyłącznie na triumfy jako takie. Z niecierpliwością czekam na kolejny mecz, ten z Parmą i jak sądzę nasz szkoleniowiec po raz kolejny pokusi się o zamieszanie w składzie.
Panowie, gdyby któremuś z was wpadł do głowy pomysł wykupić subskrypcję Juventus TV to odradzam. To jest jakiś żałosny przekręt. Nie ma meczy live, tylko są z opóźnieniem nawet kilkudniowym. Poza tym czasem jak coś chcę obejrzeć to wyświetla mi, że nie mam subskrypcji i chce żebym ponownie przelał hajs... Na maile nie odpisują i olewają temat, na fb to samo. Ogólnie jak kocham Juventus to ludzie tam pracujący w customer services to jakaś tragedia :/
Rozważałem tą opcję, ale raczej dla "exclusive content", jaki reklamują (wywiady, filmy behind the scenes). Czy rzeczywiście treść warta jest kasy?
Przy okazji, wykupił ktoś z Was subskrypcję w player.pl? Za 15zł dostęp miesięczny, bez auto-przedłużania subskrypcji (co akurat na plus, zdecydowanie, bo wówczas, gdy nie ma meczów, nie trzeba wykupywać). Nie wiem jednak, jak z niezawodnością streamów i wymaganiami co do neta (z tym u mnie może być różnie, bo szykuję się do wyjazdu), a także, czy działa to poza granicami kraju.
Ja wykupilem abonament w apce Eleven i o dziwo wcale nie jest taniej "bez pośredników". Ale dziala idealnie i zadnych problemow nie ma. Koszruje 0,99 wiecej niz player.pl, ale wole doplacic taka smieszna sume, a TVNowi, do ktorego player nalezy nie dam.zlamanego grosza.
Człowiek czeka z niecierpliwością na mecz a tu co ... oczy bolały od tego oglądania zwłaszcza ofensywie ? Dlaczego Max zabija taki potencjał w ofensywie to ja nie rozumiem jednak zdania na jego temat nie zmienię. Powinien wiedzieć że CR7 będzie pilnowany przez co najmniej 2 zawodników i tak było, gdyby Dybala grał to by już nie wiedzieli kogo mają kryć. Zrobił błąd że tak długo trzymał Mandzura na boisku, ten gość to już ledwo człapie się po boisku zwłaszcza w 2 połowach, on sie nadaje już tylko jako "joker" i nic więcej. Grunt że są 3 pkt. Poczekamy jeszcze 3-4 mecze i możną osądzać Maxa czy zmarnuje ten potencjał w ofensywie czy nie.
Gdyby Dybala grał, to mielibyśmy jednego zawodnika mniej
Przecież tez człowiek staje się coraz mniej użyteczny. Powinniśmy go sprzedać, zanim ten balon zwany " O JA CIĘ ALE TO JEST ELITARNY TALENT" pęknie na dobre.
3-4 mecze to jest nic do łapania jakiejkolwiek statystyki i ocen
Tak w ogóle, to muszę Wa się Panowie i Panie przyznać, że chyba za dużo pracuje. Wczoraj, oglądając mecz widziałem dwóch Khedirów :O
Odnośnie tego sezonu, jestem jakoś spokojny, że to wszystko pyknie. Martwi mnie jedynie jedna rzecz - przy kontuzji Cancelo/Sandro kto zagra? O ile na prawej można spróbować Cuadrado/Cana/Barzę czy Ruganiego, tak na lewej jedyną opcją jest chyba Kielon. Jestem również mega ciekawy, jak by wyglądało 3-4-3, gdzie równocześnie istniałaby możliwość gry BBC (Barza/Benatia), przy podwójnych skrzydłach.
Nie wiem jak wam, ale nic mi tak nie poprawia humoru jak oglądanie w tym sezonie meczów Interu. Takie było hajpowanie tego zespołu i wygrażanie, że wielki Inter już wrócił, a scudetto jest o krok. Przychodzi sezon i mamy stary, dobry Inter. Oczywiście w końcu jakiś rytm złapią, ale początkiem sezonu moim zdaniem już marnują swoje szanse na mistrza. A to zawsze cieszy.
Oglądanie w tym sezonie meczów Interu? Noooo... Aż cale dwa już rozegrali Nie mówmy hop póki dupa w rowie. Mają nowych i bardzo ciekawych zawodników. Zgrają się i będzie mocna ekipa. My też póki vo nie gramy dobrej piłki a nasz największy transfer ever, któremu nabytki Interu do pięt nie dorastają, też jakoś od kopa nie zaczął robić różnicy.
Oficjalne
Serie A (2/28): Juventus - Lazio
Dzisiaj o godz. 18:00 Juventus rozegra swój pierwszy domowy mecz w sezonie 2018/2019. Przeciwnikiem Bianconerich będzie stołeczne Lazio.
tItOveN
Komentarze (50)
Zaloguj się, aby dodać komentarz
Najnowsze komentarze
20, kwiecień 2022 10:51
14, wrzesień 2018 12:18
14, wrzesień 2018 09:59
11, grudzień 2017 10:59
01, wrzesień 2017 13:05
31, sierpień 2017 07:48
12, lipiec 2017 12:25
12, lipiec 2017 10:45
Tabela ligowa
Pokaż Pełną Tabelę
Wasze Sondy
Zobacz wszystkie sondy