Przez ostatnich kilka tygodni publikowanych było sporo podsumowań minionego sezonu i w większości Brazylijczyk Diego był nazywany transferowym niewypałem. Goal.com wybrał go do swojej najgorszej jedenastki sezonu, a także ogłosił największą transferową pomyłką sezonu.
Oprócz prasy i portali internetowych, także Juventini w zgodzie z kibicami innych klubów winili go za nasz nieudany sezon. Wszyscy oni byli w błędzie. Jeśli ktoś nie zauważył, nasz zespół "jest do bani".
Po pierwsze, Juventus ma sporo problemów. Zespół nie został odpowiednio zbudowany, by używać trequartisty. Przez większą część sezonu graliśmy z marnymi skrzydłowymi, dwoma defensywnymi pomocnikami i dwoma wieżami w ataku. To nie zadziałało. Juventus nie został odpowiednio zbudowany by grać formacją 4-3-1-2.
Po drugie, Diego przeszedł do obcej dla siebie ligi i do nie najlepiej radzącego sobie zespołu. Ciężko było mu "zrobić różnicę". Powodem, dla którego nie zauważaliśmy dobrej gry Diego, była słaba postawa całej drużyny.
Już pomijając postawę zespołu, od Diego oczekiwano, że zwojuje Serie A i będzie grał jak Kaka. Nierealistyczne, ale mecz z Romą sprawił, że oczekiwano po nim wiele. Jestem pewien, że z lepszym składem, Diego strzelałby więcej.
Diego jest nazywany wielką pomyłka w minionym sezonie, lecz ja ostatnio zauważyłem, jak wiele dla nas zrobił. Oglądając bramki Juventusu z tego sezonu zauważyłem jak wszechstronnym piłkarzem jest Brazylijczyk. Przeglądając skróty meczów, liczyłem, a następnie podsumowałem, ile Brazylijczyk goli strzelił, przy ilu asystował oraz przy których brał udział w akcji po której padł gol.
Okazało się, że Diego ma 45% udział we wszystkich golach strzelonych w tym sezonie przez Juventus. Nieźle jak na kogoś, kto przyszedł z innej ligi, szczególnie biorąc pod uwagę, że nie grał we wszystkich meczach ( z powodu kontuzji lub z konieczności odpoczynku). Doliczając mecze, w których nie zagrał, wychodzi nam około 55%. Innymi słowy, Diego przyczynił się do do połowy goli Juventusu w tym sezonie.
Innym powodem dla którego Diego nie zasługuje by nazywać go wtopą, jest porównanie go z pomocnikiem Interu, Wesleyem Sneijderem.
- Sneijder: 24 mecze, 4 gole, 6 asyst, 38 razy faulowany
- Diego: 33 mecze, 5 goli, 7 asyst, 103 razy faulowany
Czy Diego grał lepiej niż Sneijder? Prawdopodobnie nie, ale biorąc pod uwagę statystyki, obaj są kluczowymi postaciami swoich zespołów. Tylko czemu sukces Interu oznacza, że Sneijder jest nazywany "transferem sezonu", a wpadka Juventusu oznacza, że Diego jest "wtopą sezonu"?
Może ma to coś wspólnego z tym, że obrona Interu jest najwyższej klasy (Lucio, Samuel, Chivu, Maicon itd.), a obrona Juventusu tak słaba, że dopuściła do straty większej ilości bramek niż obrona Atalanty? Skąd się bierze ta krytyka Diego?
To proste. Brazylijczyk nie strzela tylu bramek, ile strzelał w Bundeslidze. Juventus miał koszmarny sezon, a mecz z Romą zawyżył oczekiwania. Jednakże... liczby tego nie potwierdzają i przykro mi, ze Diego otrzymał taka ilość krytyki. Pomimo, że był krytykowany i wyśmiewany, Diego nigdy nie skrytykował tifosich, przeciwnie, dawał z siebie wszystko na boisku. Brazylijczyk nie zasługuje na krytykę, a na wzmocnienie drużyny i wsparcie fanów.
źródło: juventus.theoffside.com
tłumaczył: Leon
Felietony
W obronie Diego
Oprócz prasy i portali internetowych, także Juventini w zgodzie z kibicami innych klubów winili go za nasz nieudany sezon. Wszyscy oni byli w błędzie. Jeśli ktoś nie zauważył, nasz zespół "jest do bani". Po pierwsze, Juventus ma sporo problemów. Zespół nie został odpowiednio zbudowany, by używać trequartisty. Przez większą część sezonu graliśmy z marnymi skrzydłowymi, dwoma defensywnymi pomocnikami i dwoma wieżami w ataku. To nie zadziałało. Juventus nie został odpowiednio zbudowany by grać formacją 4-3-1-2. Po drugie, Diego przeszedł do obcej dla siebie ligi i do nie najlepiej radzącego sobie zespołu. Ciężko było mu "zrobić różnicę". Powodem, dla którego nie zauważaliśmy dobrej gry Diego, była słaba postawa całej drużyny. Już pomijając postawę zespołu, od Diego oczekiwano, że zwojuje Serie A i będzie grał jak Kaka. Nierealistyczne, ale mecz z Romą sprawił, że oczekiwano po nim wiele. Jestem pewien, że z lepszym składem, Diego strzelałby więcej. Diego jest nazywany wielką pomyłka w minionym sezonie, lecz ja ostatnio zauważyłem, jak wiele dla nas zrobił. Oglądając bramki Juventusu z tego sezonu zauważyłem jak wszechstronnym piłkarzem jest Brazylijczyk. Przeglądając skróty meczów, liczyłem, a następnie podsumowałem, ile Brazylijczyk goli strzelił, przy ilu asystował oraz przy których brał udział w akcji po której padł gol. Okazało się, że Diego ma 45% udział we wszystkich golach strzelonych w tym sezonie przez Juventus. Nieźle jak na kogoś, kto przyszedł z innej ligi, szczególnie biorąc pod uwagę, że nie grał we wszystkich meczach ( z powodu kontuzji lub z konieczności odpoczynku). Doliczając mecze, w których nie zagrał, wychodzi nam około 55%. Innymi słowy, Diego przyczynił się do do połowy goli Juventusu w tym sezonie. Innym powodem dla którego Diego nie zasługuje by nazywać go wtopą, jest porównanie go z pomocnikiem Interu, Wesleyem Sneijderem. - Sneijder: 24 mecze, 4 gole, 6 asyst, 38 razy faulowany
- Diego: 33 mecze, 5 goli, 7 asyst, 103 razy faulowany Czy Diego grał lepiej niż Sneijder? Prawdopodobnie nie, ale biorąc pod uwagę statystyki, obaj są kluczowymi postaciami swoich zespołów. Tylko czemu sukces Interu oznacza, że Sneijder jest nazywany "transferem sezonu", a wpadka Juventusu oznacza, że Diego jest "wtopą sezonu"? Może ma to coś wspólnego z tym, że obrona Interu jest najwyższej klasy (Lucio, Samuel, Chivu, Maicon itd.), a obrona Juventusu tak słaba, że dopuściła do straty większej ilości bramek niż obrona Atalanty? Skąd się bierze ta krytyka Diego? To proste. Brazylijczyk nie strzela tylu bramek, ile strzelał w Bundeslidze. Juventus miał koszmarny sezon, a mecz z Romą zawyżył oczekiwania. Jednakże... liczby tego nie potwierdzają i przykro mi, ze Diego otrzymał taka ilość krytyki. Pomimo, że był krytykowany i wyśmiewany, Diego nigdy nie skrytykował tifosich, przeciwnie, dawał z siebie wszystko na boisku. Brazylijczyk nie zasługuje na krytykę, a na wzmocnienie drużyny i wsparcie fanów. źródło: juventus.theoffside.com
tłumaczył: Leon
Kamillo
Komentarze (3)
Zaloguj się, aby dodać komentarz
Najnowsze komentarze
20, kwiecień 2022 10:51
14, wrzesień 2018 12:18
14, wrzesień 2018 09:59
11, grudzień 2017 10:59
01, wrzesień 2017 13:05
31, sierpień 2017 07:48
12, lipiec 2017 12:25
12, lipiec 2017 10:45
Tabela ligowa
Pokaż Pełną Tabelę
Wasze Sondy
Zobacz wszystkie sondy